jazzone.pl

A może nie? ft. ReTo

Kizo

Album

BENGER KING

Data wydania

17 wrzesień 2025

Producent

​​clearmind

Tekst Oryginalny

Zwrotka 1: Kizo Myślę o tym, co przyniesie życie, gdy się rano kładę na Ibizie Miałem zrobić coś na wczoraj, a minął kolejny tydzień Ona miała mnie zawsze kochać Nie pytać, czy sumienie gryzie mnie Dziś jestem sam, a jutro z kimś Już nie wiem czyje to decyzje Bo już nie wiem co czuję, znowu dryfuję Szukam adresu i się oszukuję Że jak przyjadę to zaproponujesz, a ja nie odmówię i będzie jak zwykle Plan zwykle się komplikuje, jesteś w tym ze mną i to nie dołuje Gdy miasto za oknem się korkuje, dochodzę do siebie i nie wiem co mówię Nie chcę cię kłamać Za dużo przebywam w czterech ścianach Otaczają mnie znajome twarze na ekranach Przyciągają miejsca, które chcą mojego siana Nie wiem skąd je znam, chyba z Instagrama Powietrze w tym mieście jest trujące Kobiety w lokalach są kuszące W zadymionym pokoju odnalazłem spokój Nigdy nie zapomnę, jak pachną pieniądze Pre-refren: Kizo Pragniesz być u mego boku, ale ja za często błądzę I nie dotrzymasz mi kroku, nawet jak mnie do łóżka przywiążesz Refren: Kizo, ReTo, Kizo i Kobieta Mam problem z kobietami, używkami, sądami I szczery mam uśmiech, bo dalej potrafię się bawić I szczery jestem do granic Pewnie przez to mnie dziś zostawisz Mam problem z kobietami, używkami, sądami I szczery mam uśmiech, bo dalej potrafię się bawić I szczery jestem do granic Pewnie przez to mnie dziś zostawisz A może nie? A może nie? A może nie? A może nie? Zwrotka 2: ReTo Daj mi na kredyt trochę zaufania, bo wiem, że zawiodłem nieraz Przypał już czeka na mnie tak jak radar, a dopiero zmieniłem pas Ciągle coś robię, bo wtedy mam pewność, że nie tracę nowego dnia Samolot leci, bo trzyma go prędkość, a jakby zwolnił to by spadł Czuję jak mi szybko bije serce Mam dwie paki na liczniku w M-ce, a poza tym czasem trochę melanż Wpadłem w dragi jak do przyjaciela Więcej spalam wtedy na zakręcie Serce złamać mogę, kiedy nie chcę Nie chcę mała, ale dobrze wiesz, że choć się staram Jestem jaki jestem, oh Ogień smoka nie zabije, ale może sparzyć Wiem to kurwa, bo sprawdziłem na sobie i to na pewno parę razy Zrobiłem niejedną sztukę, nie potrzebowałem pomocy malarzy Dziś chcę drogi obraz, no to kupię, bo widziałem tylko nędzy i rozpaczy Refren: Kizo, Kizo i Kobieta Mam problem z kobietami, używkami, sądami I szczery mam uśmiech, bo dalej potrafię się bawić I szczery jestem do granic Pewnie przez to mnie dziś zostawisz A może nie? A może nie? A może nie? A może nie?

Tłumaczenie

** Verse 1: Kizo ** I think about what life will bring when I lay down in the morning in Ibiza I was supposed to do something yesterday, but another week passed She was supposed to always love me Not ask if my conscience bothers me Today I'm alone, and tomorrow with someone I don't know whose decisions these are Because I don't know what I feel, I'm drifting again Looking for an address and deceiving myself That when I come, you'll propose, and I won't refuse and it'll be like usual The plan usually gets complicated, you're with me in this and it's not depressing When the city outside the window gets congested, I come to myself and don't know what I say I don't want to lie to you I spend too much time in four walls Familiar faces surround me on screens Places that want my money attract me I don't know where I know them from, probably Instagram The air in this city is poisonous Women in locales are tempting In a smoky room, I found peace I'll never forget how money smells ** Pre-Chorus: Kizo ** You want to be by my side, but I get lost too often And you won't keep up with me, even if you tie me to the bed ** Chorus: Kizo, ReTo, Kizo and Woman ** I have a problem with women, substances, courts And I have an honest smile because I can still have fun And I'm honest to the limits That's probably why you'll leave me today I have a problem with women, substances, courts And I have an honest smile because I can still have fun And I'm honest to the limits That's probably why you'll leave me today Or maybe not? Or maybe not? Or maybe not? Or maybe not? ** Verse 2: ReTo ** Give me some trust on credit because I know I've let down more than once Trouble awaits me like a radar, and I've just changed lanes I keep doing something because then I'm sure I don't waste a new day The plane flies because its speed keeps it up, and if it slowed down it would fall I feel my heart beating fast Got two hundred on the meter in the M, sometimes a bit of partying Fell into drugs like visiting a friend Burn more when cornering Can break a heart when I don't want to I don't want to, baby, but you know well that even though I try I am who I am, oh Dragon's fire won't kill but can burn I know it damn well because I've tested it on myself a few times Did quite a few tricks, didn't need painter's help Today I want a valuable painting, so I’ll buy it because I've only seen poverty and despair ** Chorus: Kizo, Kizo and Woman ** I have a problem with women, substances, courts And I have an honest smile because I can still have fun And I'm honest to the limits That's probably why you'll leave me today Or maybe not? Or maybe not? Or maybe not? Or maybe not?
Kizo – A może nie? ft. ReTo - tekst piosenki | tłumaczenie piosenki | jazzone.pl